Tuje, popularnie zwane żywotnikami, przez długi czas były ulubionymi roślinami ogrodników i właścicieli działek na całym świecie. Są cenione za swoje wiecznie zielone igły i zdolność tworzenia gęstych, naturalnych barier, które doskonale osłaniają posesje przed wiatrem i wzrokiem sąsiadów. Jednakże coraz więcej ekspertów zaczyna zwracać uwagę na niepokojący wpływ, jaki te rośliny mogą wywierać zarówno na środowisko naturalne, jak i na zdrowie człowieka.
Problem z tujami zaczyna się już na etapie ich masowej popularyzacji. Sadzone w zbyt dużych ilościach, zaczynają dominować i wypierać lokalne gatunki roślin, zmieniając strukturę i skład ekosystemów. Jest to zjawisko zwane „biologiczną homogenizacją”, gdzie różnorodność biologiczna ulga znacznemu zmniejszeniu, a pewne agresywne gatunki zaczynają górować nad innymi. Tuje, jako rośliny obce dla wielu ekosystemów europejskich, są mało uczęszczane przez lokalną faunę, co oznacza, że nie wspierają one rodzimych ptaków i owadów w takim stopniu, jak lokalne gatunki drzew i krzewów.
Kompozycja chemiczna tuj również budzi wiele kontrowersji. Ich igły zawierają tujon, który w większych ilościach może być szkodliwy dla zwierząt, jeśli spożyty. Chociaż przypadki zatruć są rzadkie, to jednak istnieją doniesienia o zwierzętach gospodarskich, które zmarły po spożyciu znacznej ilości igieł tuji. Dla ludzi ryzyko jest minimalne, ale warto mieć świadomość potencjalnej toksyczności tych roślin.
Co więcej, szkodliwość tuje można zauważyć także w kontekście ich pielęgnacji. W przeciwieństwie do wielu rodzimych krzewów i drzew, tuje wymagają znacznych ilości wody, zwłaszcza w okresach suszy. Ich masowe nasadzanie może prowadzić do przesuszenia gleby i zwiększenia stresu wodnego w lokalnych ekosystemach. Ponadto, przycinanie dużych żywopłotów z tuj generuje znaczne ilości odpadów zielonych, które muszą być odpowiednio przetworzone. W związku z tym pielęgnacja dużych formacji z tuj może prowadzić do obciążenia lokalnych systemów gospodarki odpadami.
Szczególne obawy budzi wpływ tuj na zdrowie ludzi. Chociaż same rośliny nie są uważane za wyjątkowo alergizujące, ich gęste igły mogą zbierać ogromne ilości kurzu i zanieczyszczeń powietrza, które następnie mogą być uwalniane w trakcie ich przycinania lub podczas silnych wiatrów. Miejsca, gdzie tuje są masowo uprawiane, mogą zatem doświadczać podwyższonych poziomów drobnych cząsteczek pyłu, co ma negatywny wpływ na jakość powietrza i może pogorszyć stan zdrowia osób z problemami układu oddechowego.
Rozwiązaniem dla problemów związanych z tujami jest promowanie zrównoważonych praktyk ogrodniczych, które uwzględniają lokalne warunki środowiskowe i wspierają bioróżnorodność. Zachęcanie do sadzenia rodzimych gatunków, które dostosowały się do lokalnych ekosystemów, może pomóc w zachowaniu równowagi biologicznej i minimalizacji potencjalnych szkód ekologicznych.
Podsumowując, chociaż tuje są atrakcyjnymi roślinami ozdobnymi, ich powszechne zastosowanie wiąże się z szeregiem problemów, które trudno zignorować. Od wyparcia lokalnych gatunków i zmniejszenia bioróżnorodności, przez potencjalną toksyczność dla zwierząt, po ich wpływ na jakość powietrza – te wszystkie aspekty należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o ich sadzeniu. Każdy ogrodnik powinien rozważyć zalety i wady tego popularnego żywopłotu i zastanowić się nad bardziej ekologicznymi alternatywami.
Przeczytaj więcej na: https://domitaras.pl/czy-tuje-sa-szkodliwe-czy-tuja-jest-trujaca/
„`